Forum Forum Hogwartu im. Ginny
Dla uczniów Hogwaru im. Ginny Weasley
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

opowiadanie nr 1994767

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Hogwartu im. Ginny Strona Główna -> Piszemy totalnie zjechane opowiadanie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vanessa
Boss
Boss



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krzesło przed komputerem

PostWysłany: Nie 10:50, 31 Lip 2005    Temat postu: opowiadanie nr 1994767

Wstałam rano. przychodze do wielkiej sali - pusta. Myślę sobie "a może tak... hiehiehie :>" i usiadłam na miejscu dyrektorki, Verony Deinock. Nagle w drzwiach wejściowych pokazuje się Lily ze swoją bazuką, a opok niej idzę Alex (z niebiesą skórą i ze skrzydełkami). Szybko zrywam sie na nogi i uciekam pod stół Hufflepuffu.
-tylko żeby mnie nie znalazły-powiedziałam do siebie. po czym głośno dodałam-To nie ja ikradłam wesze kapelusiki.


:>:>:>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex_Black
Gość






PostWysłany: Nie 11:00, 31 Lip 2005    Temat postu:

Wcale nie miałam niebieskiej skóry i skrzydełek. Byłam w glanach i z siekierką ubrana w moro (Yeah!).
- Gdzie ona jest?! - zapytała ostro Lily. Rozglądam się.
- Padnij! - padłyśmy na ziemię za moim rozkazem. Czerwone laserki przelatują kilka centymetów od naszych plerów. No tak p. Deinock się zabezpieczyła.
- Vanessa! - Lily czołga się w jej stronę, a ja za nią.
- Cześć - Vanessa się szczerzy i macha ręką. Marny jej los.
- Rozprawię się z tobą poźniej. Mamy z Alex misje - Lilka mierzy Vanesse morderczym spojrzeniem które gdyby mogło zabiło by ją.
- Jaką misje? - pyta.
- Musimy zwinąc kamien frazologiczny - wyjmuje z kieszeni katrkę pogniecioną i podaję ją Vanessie. Dziewczyna rozprostowuje ją i w skupieniu czyta.
- Idę z wami - mówi dziarsko. Padamy na ziemię i czołgamy się w stronę tronu dyrektorki.
Powrót do góry
Vanessa
Boss
Boss



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krzesło przed komputerem

PostWysłany: Nie 11:08, 31 Lip 2005    Temat postu:

-o ja cie....-powiedziałam zakłopotana-przecież...
Lily i Alex popatrzyły na mnie srogo
-No nie.... zapomniałam, że mam 658 lat!! Pomogłam znaleść Voldemortowi i Vaderowi kamien filozoficzny, potem wrzuciłam ich do wiezienia i ja se ten kamien wzielam.... nie bijcie mnieeeeeeeeeeeee


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily Evans
Boss
Boss



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciemna strona mocy...

PostWysłany: Nie 11:23, 31 Lip 2005    Temat postu:

- Hahahaha!- ryknęłam
- Czy ty nie jesteś zbyt entuzjastyczna?- spytała Alex
- Nie... A teraz Viv bądź cicho, bo do Alex Syriusz idzie... hahahaha!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex_Black
Gość






PostWysłany: Nie 11:37, 31 Lip 2005    Temat postu:

A tera moje "koffane" rozmówki ^^^
Alex: Syriusz? Lily to nie te czasy...
Vanessa: To się wytnie
Lily: To się rozwali!
Alex & Vanessa: = =
Lily: Dobra Vanessa dawaj ten kamień!
Vanessa: Ej zabieraj ta bazooke...
Alex: Właśnie nie chcemy tu przemocy [chowa siekierę za siebie]
Lily: Nie! Ja nigdy nie zostawie cie bazooko [gładzi broń]
Alex: Spokojnie glany [zaczyna polerować buty]
Vanessa: zapraszamy na reklamy [znika z zasięgu kamery]
Lily: Eee...
Alex: Michaś?! Michaaał...
Vanessa: No żwawo dziewczęta! [zaczeła skakać]
Lily: Nowy sok: Kubuś gej [wyrzuca butelkę za siebie]
Alex: Gdzie moj haineken (czy jak to tam ^^) ?? [rozgląda się]
Vanessa: [rzuca Alex piwo]
Alex: gul gul gul ^^
Lily: Ja wole gume Big Red [rozrywa papierek i wpycha (lol) sobie gume do ust]
Alex: Ah to jest dobrze piwo!
Vanessa: Ciii ktoś idzie [skrada się w stronę tronu]
Lily: Muhahahahahahahah
Alex: Buhahahahahahahah
Vanessa: Hihihihihihihihihi
(Cdn a napisze go kto inny ^^)
Powrót do góry
Lily Evans
Boss
Boss



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciemna strona mocy...

PostWysłany: Nie 19:49, 31 Lip 2005    Temat postu:

Alex: - Spoko...
Vanessa: - Hej! Mam dziurawą kieszeń! Zgubiłam kamień!!!!!!
Lily: - Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Alex: -Osz ty!
Vanessa: - Malkim daje teraz słabe nici Razz
Lily: - Tiaaa... A ja prowadzę spółkę "LiLuNiA eVaNs I aNaLfAbEcI..."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
VeronaDeinock
Boss
Boss



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hogsmeade

PostWysłany: Pon 21:58, 01 Sie 2005    Temat postu:

Podskokami weszłam do Wielkiej Sali.
-Buahahahaha-usłyszałam śmiech Lilki-aNaLfAbEtKi Very Happy
-Co tu sie dzieje!?-krzyknęłam-Lily !-popatrzyłm pod stół nauczycielski-oddaj tą bazooke ! -wyrwałam jej broń i wyrzuciłam przez okno.
-Łaaaaaaaaa!-rzuciła sie na mnie z pazurami.
Alex ryła za śmiechu kłócąc sie o kamień z Vanessą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex_Black
Gość






PostWysłany: Wto 11:21, 02 Sie 2005    Temat postu:

"Zacytuje wczorajszą lekcje tylko troche pozmieniam ^^"
Alex: Zostaw Lily ty mendo!! - krzyknęłam w stronę p. Deinock.
Al: O nie przegiełaś Alex! - do sali wszedł Alibaba (Alazar Luthien) - Crurrio!
Alex: Pisze się Cruccio... chyba...
Verona: Crucio...
Alex: Aha... Jeszce lepiej...
Madie: Crucio!
Al: Aaaaaaaaaaaaaa <zwija się w bolu>
Alex: Bawo Madie! Very Happy
Verona: A wiecie ze ja za niewybaczalne wywalam ze szkoły?
Madie: <Strach w oczach>
Alex: <patrzy z nadzieją na Alibabe>
Verona: Ale w roku szkolnym...
Madie: <ulga>
Alex Buuu
Al: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Alex: BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB
Lily: Eee może zmienimy temat?
Al: Madie cofnij to!
Alex: NIeee!!!
Madie: Ale jak?
Verona: <Cofa zaklecie ale ja nie wiem jak ^^>
Al: <Pada wyczerpany>
Verona: Wyczerpana to ja padam codziennie....
Al: .... <stracił głos>
Alex: Jeeeeeaah!!
Verona: A tak w gole to co tutaj się dzieje?
Alex: Madie zabiła Alibabe. Znaczy nie zabiła ale zabrała mu głos! NIe trzeba było wchodzić jako Lilka. Psor chciał nas zgwałcić...
Verona: ^^"
Al: .... <myśli: nie wdawaj sie w Hermione>
Alex: O w życiu!!! Alibaba nie myśl!!!
Lily: Yyyyy
Alex: <wyciąga z torby butelke heinekena (czy jak on tam ^^)>
Cdn ^^
Powrót do góry
Lily Evans
Boss
Boss



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciemna strona mocy...

PostWysłany: Wto 18:44, 02 Sie 2005    Temat postu:

(hahah... Do sali wchodzi CzaraOgnia Hahhaaahha)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanessa
Boss
Boss



Dołączył: 14 Lip 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Krzesło przed komputerem

PostWysłany: Wto 14:56, 09 Sie 2005    Temat postu:

Alex pije duszkiem hejnekena.
Vanessa: Dawaj mi to! <wyrywa butelke Alex>
Alex: A w życiu! <wyrywa butelke Vanessie>
Van(essa): Ale jak mi niedasz to strace głos tak jak Alibaba!!
Alex: hahahaha
Van: <wyrywa butelke Alex, bierze kilka łyków i wyrzuca za okno>
Alex: Ty mendo! <bierze mojego Shnappiego i wyrzuca za okno>
Van: <patrzy na spadającą jaszczurke> AAAAAAAAAA!!!!!!!! SHNAPPIIIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <wyskakuje za oko>
Lily: <odbiera bazuke Veronie> Choć Alex, zawładnijmy światem!
Al: <myśli: czy ktos mnie widzi?>
Alex: <idze z Lily w strone wejscia do WS, po drodze kopie Ala>
Van: <ciągle spada, złapała w powietrzu Shnappiego> PLUUUUM!!! <wpadła do jeziora>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lily Evans
Boss
Boss



Dołączył: 15 Lip 2005
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ciemna strona mocy...

PostWysłany: Pią 11:37, 12 Sie 2005    Temat postu:

Lil- Nie chowaj się Al, i tak widzimy ^^
Alx- Taaa... Wyłaź!
Al- Już, już... Ale żadnych zaklęć, bo zawołam CzaręOgnia i spłoniecie!
Van- AAAAAAAA! Już się boję! <wypala w Ala oszałamiacza>
Lil- Taa... Po sprawie ^^"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex_Black
Gość






PostWysłany: Pią 16:11, 12 Sie 2005    Temat postu:

Alx? = ='
Amanda: Nie ma taaak łatwo <pojawia sie przed dziewczynami w stroju tarzana ^^>
Alex, Lily, Viv: O_o
Lily: Amanda ja nie wiedziałam że ty aż tak na głowe upadłas...
Amanda: Sama na głowe upadłaś <mówi z pogardą>
Alex: Dziewczyny....
Viv: <rzuca w Amande Avadrą czy jak ona tam ^^>
Alex: No właśnie o to mi chodziło...
Lily:<wyjmuje bazooke> Zemsta światów...
Alex: To była wojna...
Lily: NO I CO?! <wystrzeliła w Amande>
Viv: I wszyscy zyją długo is szczęśliwie Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Hogwartu im. Ginny Strona Główna -> Piszemy totalnie zjechane opowiadanie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin